Wydawałoby się, że drzewa każdej jesieni wyglądają tak samo. Nic bardziej mylnego. Dzięki zdjęciom mogę zaobserwować, że co roku ich odcienie są inne. Tak, jak i kolejność oraz szybkość spadania liści jest różna. Zapewne, za te różnice odpowiedzialne są warunki atmosferyczne, nie tylko te z jesieni, ale i z całego suchego lata. Jabłoń postanowiła np. zarumienić swoje liście i wygląda ślicznie.
Głogi i ich kolorowy spektakl.
Pięknie prezentują się również wiśnie.
Biedronka skryta przed zimnem idealnie komponuje się z barwą liści.
Nie bez znaczenia jest miejsce posadzenia rośliny, ta wiśnia rośnie w cieniu innych drzew.
Nasze ukochane brzozy, pod którymi cudownie się regenerujemy.
Tej jesieni ozłociły się wcześniej niż graby.
Liście aronii zawsze intensywnie czerwone, opadły najszybciej.
Ciepełka i słoneczka Wam życzę Kochani :). Monika